ROZBITEK
Tak wiele odwiedziłeś portów
i przepłynąłeś tyle mórz
przeżyłeś tyle życia sztormów
za tobą już nie jedna z burz
to nie jest moment by się poddać
z pokładu na ląd stały zejść
bo życie trzeba wypić do dna
i co na drodze stawia przejść
autor
ZOLEANDER
Dodano: 2015-05-14 18:32:08
Ten wiersz przeczytano 845 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
P.S szalupa też moim zdaniem ma pokład,ale jak ktoś
lubi się czepiać,to zawsze coś znajdzie.
Dobre przesłanie, podkreślające aby się nie poddawać
trudnościom życiowym,lecz je pokonywać.
Pozdrawiam Jolu serdecznie
P.S w Drugiej zwrotce przez pomyłkę powtórka dwa razy
nie,chyba niepotrzebna.
Miłego wieczoru życzę:)
Jolu, skasuj jedno "nie" z pierwszego wersu, w drugiej
strofie.
Czasami tak bywa, że ludzie, którzy wychodzą z
trudnych opresji obronną ręką, nie radzą sobie z
trudnościami, które dla innych, wydają się błahe.
A marynarze, po zejściu na ląd, nie zawsze umieli się
odnaleźć w codziennym życiu.
Pozdrawiam, życząc miłego wieczoru:):):)
jeszcze coś
jedno "nie" za dużo i w drugiej jest rada skierowana
bezpośrednio do peela więc:
zejdź
ale skoro rozbitek to raczej 'z szalupy' miast "z
pokładu"
okręt nie widać aby tonął
sorki ale wolę realistyczny obraz.
Nietuzinkowo o sile ludzkiego charakteru. Pomimo burz,
które chcą nas złamać i kłód, które los rzuca nam pod
nogi, powinniśmy trwać niezłomni...pięknie napisałaś o
tym, by się nie poddawać.Pozdrawiam serdecznie.
A może lepiej przygarnąć do siebie dzielnego
marynarza!? +)
Trzeba pokonywać trudności w życiu :)
+(:-)} Pozdrawiam
:)))
co on tu robi
ten "robitek" ?
a daj mu to: "Z" aby się rozbił
*
od dna łatwiej się odbić
ładnie - w tytule robitek/rozbitek ? brak literki...
pozdrawiam serdecznie.