Rozcieńczona przygoda
Ciśnienie baryczne
chlupie mi w kościach,
a w żyłach jakby stała woda.
Kawa gotowa.
Niebo ociera się o szczyty.
Z przekłutych chmur
rychło spadnie deszcz.
A ty,
jak robak pod rynną.
Spłyniesz ze szlaku.
Beze mnie.
Widać to taka pogoda.
Na pojedynkę.
autor
marcepani
Dodano: 2019-07-11 16:36:37
Ten wiersz przeczytano 1302 razy
Oddanych głosów: 28
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
Różnie bywa.
Pozdrawiam
Niezwykła perspektywa. "Na pojedynkę" - super.
może i smutniej - ale jak cicho
Pozdrawiam serdecznie
Partner w tej podróży nie-mile widziany. A deszcz
działka oczyszczająco...
Pozdrawiam :)
Wymowny wiersz Smutkiem powiało Czasem lepiej w
pojedynkę lecz pewnym krokiem niż we dwoje wyboistą
drogą i chwiejnym krokiem
Pozdrawiam serdecznie Marcepanko :)
W pojedynkę więcej czasu mamy,
życie ciekawie do nas uśmiecha,
korzystając fajny wiersz układamy,
mówiąc krótko, nie warto narzekać.
Pozdrawiam. Miłego wieczoru :)
w pojedynkę też może być fajnie:)
czasem lepiej w pojedynkę niż z kimś niechcianym.
Smutno... moc serdeczności
o jej ale mi się pięknie czytało... inaczej o tym
samym - SUPER
piękny wiersz pozdrawiam