Rozczarowanie!
Zamówiłem sobie nie mówiąc nikomu
pannę na "telefon" do swojego domu,
bo mam mało czasu i jestem nieśmiały
i też takie związki mi odpowiadały.
A przez tę godzinę za którą zapłacę
coś niecoś jej wdzięków na pewno
zobaczę!
Nagle usłyszałem jak ktoś głośno puka
(może właśnie przyszła ta gorąca sztuka)
Już miałem otworzyć lecz się
powstrzymałem
przecież od niedawna judasza w drzwiach
miałem,
myślę sobie najpierw oko nią nacieszę
zanim mi tu wejdzie w domowe pielesze.
Lecz gdy zobaczyłem co to za pannica
przeszła mi natychmiast na dziewczyny
"chcica"
Przecież niemożliwe by w takim zawodzie
babki nie uległy nowoczesnej modzie.
Wszak ta wygląd miała istnej czarownicy
pewnie wszystkich straszy na każdej
ulicy,
myślę sobie lepiej wcale nie otwierać
i na przyszłość mądrzej kobiety wybierać!
Komentarze (37)
Pomysłowo. jak zawsze wiersz napisany, a poza tym to
myślę, że czarownice są super, nawet potrafią leczyć
niektóre, z tego co wiem:)
A tak poza tym to podpisuję się pod komentarzem
"Piwonii"
iż mając żonę, nie potrzeba korzystać z agencji
towarzyskich, a jak już konieczna odmiana, to z
pewnością nie przez tego typu agencje, tak sobie
myślę.
Pozdrawiam Krzysiu serdecznie:)
Następnym razem pójdzie lepiej.
Pozdrawiam.
Ostatecznie lepiej, jeśli mężczyzna dłubie przy
samochodzie, niż przy z agencji kobietach.
pozdrawiam
Czarownica też kobita
lepiej mieć przy boku żonę
niż z agencji taką maszkarone
Pozdrawiam:)
nie stary to sąsiadka piętro niżej boś zalał jej
chałupę się kąpiąc
wiersz zaporowy dla młodzieży że agencjom się nie
wierzy
panna na telefon i randka na czacie- ja wolę
tête-à-tête
widać innej w tym fachu nie było i dlatego tak źle Ci
się trafiło ...ja tam wolę wpaść do sąsiadki zrobię
swoje i na odchodne dostaję jeszcze czekoladki