Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Poszedł dziadek po wypłatę

O poranku w poniedziałek
Szedł do pracy sobie dziadek
Nie powiedział nikomu,
Że zaraz wróci do domu...


Babka nosem zakręciła
Mina jej nie była miła.
No bo dziadek jej kochany
I na wiosce bardzo znany
Mówi do niej: jestem stary..
Zgubiłem swoje dolary

A historii wy nie znacie
to sie działo przy wypłacie..

Babka patrzy i nie wierzy
Dziadek swoją minę szczerzy
I se myśli : żyć mi nie da.
W końcu mnie samego sprzeda...

Dziadek placze, lamentuje
Błaga kręci kombinuje:
,, Nie patrz na mnie tak już proszę.
Raz się stało, a zawsze przynoszę"

Babce już opadły ręce
Nie wie czy ma mówić więcej..
Tak codziennie każdym latem
Chodzi dziadek po wypłatę..

Biedny zapomniał wogole,
Że dawno ma emeryturę
Po drodze zasypia na łące
Śniąc o wyprawie po pieniądze

I tak się dzieje już lat wiele
A babcia się z niego pod nosem śmieje

Dodano: 2019-04-30 05:53:33
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

AMOR1988 AMOR1988

Oj biedny ten dziadek :)

lenka zza wzgórza lenka zza wzgórza

A skąd pomysł ze demencja. Nie taki był zamiar. Różny
humor człowiek prezentuje i preferuje. To taki w stylu
lekkim zabarwieniem czarnego a nie żeby obrazić.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie widzę w tym wierszu nic dowcipnego, a wyśmiewanie
człowieka z objawami demencji wydaje mi się nie na
miejscu.
Ale to tylko moje zdanie.

Maciek.J Maciek.J

zgrabnie i zabawnie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »