Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

rozdarte i ból

W starym koszyku leżące w nieładzie,
stare i nowe gałgany,
wydarzenia,
nowe stare nieuporządkowane ,
zeszłe wiosny,
minione chwile ,
imieniny babci Stanisławy .
Włożyłem rękę do koszyka,
mam kolor pierwszej czytanki.
Strach i przerażenie,
opowieści i bajania dziadka i cioci Mani,
a ja z Jackiem w ciemnym lesie uciekamy przed Czarną Łapą,
wprost w objęcia babci Stanisławy.
Znów coś znalazłem ?
Wczorajsza awantura,
Zapłakany ośmiolatek i podarte zeszyty.
Sine podbite oko… .
Matka zaniedbana.
Matko roześmiana?
Matko?
Słychać bełkot,
Smak ciemnego dymu,
Obślinione usta i smród gorzały.
Wymieszany z bólem i radością nowej flaszki.
Gmeram w koszyku.
I ja tam byłem,
Zło do łba sam piłem.
Matko schorowana?
Przebacz mi córko,
synu,
siostro nie błądź więcej.
Wywalę koszyk do śmietnika.
A daty?
W d… mam daty,
Odchodzę.
Odchodzę od butelki.
I uczty weselne w pęczki powiązane,
nie lekkie złotówki,
z ciężkim dreszczem pozamiatane dziury.
Nareszcie nie wieje biedą,
Przyszła potrzeba i nawet na ryj nie wywalili.
Niechciane uczty dziesiątego dnia po pierwszym.
Matko wstań chodźmy do słońca?
Niosę i tak padam pod tym balastem,
flaszka wyrosła na plecach.
Szukam dalej,
jest i dziadek.
Drugi kwiat rozkwita na suchej ziemi,
od łez rozmiękły obrazy i przelatują między palcami.
Jakieś słowo łopocze na wietrze i ucieka przed… .
Nie będę już piła.
Ale od JUTRA.
Kocham,
Nienawidzę,
nie wierzę.
Uciekam ale nie wiem przed czym,
przed tym nie da się uciec.
Do końca życia jest mi to pisane,
ale dzieci moje będą WOLNE.
Ciężki koszyk i drobnica.
Nie umiem już poskładać tych skrawków.
Może chociaż szyby przetrę mamo?
Świat UKRYTY w ramionach babci Róży.
Nie!
Nie , nie kradnij mi tych krótkich chwil.
Pierwsze pączki ładnych Dziewczyn.
Miłości skrywane,
pogrzeby czernią ziejące.
Muszą odejść?
A z nimi tamte chwile?
Nie umiem zerwać,
kocham tamte smutek ogarnia mój dom.
Musisz iść?
Wiem że muszę i nie idę.
Choć Mamo,
Przecież możesz pomogę Ci.
A koszyk każdemu jest dany.
Nie godzę się na to,
I nienawidzę siebie,
stracone chwile.
Daj mi jeszcze jedną szansę.
BŁAGAM.


autor

13-13-13

Dodano: 2009-08-29 22:37:45
Ten wiersz przeczytano 501 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

mariat mariat

szokujące wspomnienia, skarga na życie, smutno na
sercu po przeczytaniu tego wiersza.

HALUSIA HALUSIA

ta choroba alkoholizm dotyka najbardziej dzieci i ból
że Mama że życie takie złe Wiersz bardzo smutny bo
wiele dzieci prosi rodziców aby przestali pić bo
pragną ciepłego domu Bardzo wzruszająca skarga Dobry
wiersz Pozdrawiam:):)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »