rozdroże dróg
Stoję na rozdrożu dróg.
Iść tam czy kroczyć tu?
Na jednym końcu Ty
Lecz co z tego, źe pójdę?
Przepaść za twymi plecami.
Gdy mnie odrzucisz: spadnę i umrę.
Choć niepowiedziane...
Lecz z drugiej strony nieznane.
Być może zycie nowe
Miłością przepełnione.
A może samotna droga
przez ścieżki zaciemnione.
Gdzie odpowiedź znajdę?
autor
mandarin
Dodano: 2005-03-14 21:25:35
Ten wiersz przeczytano 2395 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.