Rozkosz
Cisza...
Nagle słowo... nie jedno - dwa.
Oddech...
Nagle uśmiech... nie mój - twój.
Dotyk...
Nagle rozkosz - nasza wspólna,
A potem - odejście.
Nie moje,
TWOJE!
Dostałś to co chciałeś,
więc kochać mnie przestałeś...
autor
skromna
Dodano: 2006-03-15 11:45:38
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.