Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozkoszne spotkanie

Gdy zrywałem raz malinkę,
Zobaczyłem tam dziewczynkę
Włosy miała jasne blond
I zwiedzała dziwny ląd

Wnet podszedłem do niej skrycie
By pokochać ją nad życie
Wyciągnąłem do niej dłoń
A tuż za nią stanął słoń

Bez namysłu – ma zaleta
Wystrzeliłem jak rakieta
Potem się zorientowałem
Że uciekać nie musiałem

Więc podszedłem tak niewinnie
Wyglądało tak dziecinnie
Że kobieta się zaśmiała
I cudowny uśmiech miała

Z dżungli była to dziewica
Spoglądałem na jej lica
Oczy piękne i radosne
A me myśli tak żałosne

Nie wiedziałem co uczynić
Aby później się nie winić
Za to czego nie zrobiłem
I, że sobie nie radziłem

Byłem już tak zaślepiony
I tą dziewką zauroczony
Polubiła mnie też ona
Była we mnie już wtulona

Podnosiła mnie na duchu
Motyl siedział jej na uchu
Napięcie ciągle wzrastało
W niepewności się siedziało

Obmyślałem to dokładnie
Że jej powiem tak dosadnie
A, że serce mnie katuje
Zapytałem ją co czuje?

Ona na to – „mój kochany”
Bardzo szybko tu poznany
Nie ma czasu na głupoty
Gdyż cudowne Twe zaloty

***

autor

On312

Dodano: 2007-02-23 15:16:34
Ten wiersz przeczytano 661 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Fantastyka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »