Rozkwitaj
Radość rozbłysła na szybach.
Listy z tysiącem uśmiechów
płyną do wszystkich. Rozkwitaj
wiosno - od ziemi ku niebu.
Rozczesz mi włosy promieniem,
rozchyl figlarnie guziczek.
Odetchnę tobą, pobiegnę
z wiatrem się ścigać, nie widzieć
żadnych szarości. Chcę tylko
poczuć na piersi motyla,
radosnym piórem rozkwitnąć.
Jakbym to ja wiosną była.
Komentarze (21)
Magdo-wiosenko, stajesz się specjalistką od
przerzutni, obok Zosiaka:) pozdrawiam
I nawet widzę przerzutnię magdo - czyli przeniesienie
końcówki zdania, myśli do następnego wersu w celu
zaakcentowania słowa, wyrażenia lub w celu
wprowadzenia w utworze elementu chaosu, bądź
zwiększenia dynamiki.
Pozdrawiam.
Jurek
Świetny wiersz, a przerzutnie - pierwsza klasa:))))
to ja chcę być tym motylkiem..
miłego:))
Ładnie, wiosennie. Czy nie lepiej byłoby "nie widząc"
od "nie widzieć"? Miłego dnia.
pięknie radośnie z przyrodą w tle pozdrawiam