Rozliczenie.
Wiersz inspirowany spotkanie po 10 latach.
Od początku mnie nie chciałeś.
Od początku byłam dla Ciebie ciężarem.
Czy kiedykolwiek mnie kochałeś?
Nigdy mnie nie poznałeś
nawet gdy od czasu do czasu mnie do siebie
zabierałeś.
Szukasz w koło winnych,
a to mama nie chciała,
a to ja Cię nie kochałam.
To nie prawda
Ja byłam mała.
To ja ojca potrzebowałam.
Być może kiedyś to zrozumiesz,
ale tych straconych lat już nie
odbudujesz.
Tej małej dziewczynki już nigdy nie
poznasz,
bo ona bez Twojej pomocy już dawno dorosła.
Komentarze (2)
Przeszył mnie dreszcz. Szczególnie przy końcówce
wiersza. +
Poruszasz dobitny i gorący temat.Jak sie potoczy los
postaci z tego wiersza? Życie da odpowiedź, bo to
dopiero poczatek.+