rozmowa z synem
proszę opowiedz mi o tym..
usiadł na parapecie
patrząc przez zaparowane okno
pytasz o życie w gwiazdach
o stąpaniu po ziemi bosą nogą
czy też o rozmowach wieczornych z Bogiem
wiesz synu
wszechświat i gwiazdy otulam marzeniem
bo ty ja jesteśmy cząstką odkrywaną na
nowo
dotykać niemożliwego pozwala mi iść
przez życie idziemy nie boso
lecz uzbrojeni w oręż zabijania
ze szkodliwością dla siebie
bo dobro wydobywać to odwaga
a zbroję zakładać jest śmiercią za życia
pytasz o Boga
Pan jest moją wyobraźnią
rozbraja z tego co wyżej
szukam go w człowieku
bo On go stworzył
proszę
zejdź przetrzyj szybę
idź dotknij
tego co każdy nazywa inaczej
życiem
Komentarze (20)
pragnęłabym i ja takiej rozmowy..nie dane mi było i
nie będzie..mądry i w dobrym stylu..pozdrawiam
w pięknej formie ukazana bliskość i z uczuciem
podana prawda że o dobro dbać trzeba i walczyć
Wartościowy wiersz +
Dzisiaj jest pierwszym dzień reszty twojego życia. Nic
bardziej prawdziwego jeżeli wysłuchasz mnie synu
dodałbym na koniec. Brawo za temat.
śliczna rozmowa- ciepła..."wszechświat i gwiazdy
otulam marzeniem" i tak trzymaj spełniając je, pakując
wspomnienia do kieszeni serca...Pozdrawiam:)
Dziękuję ci za ten wiersz, tym bardziej, że mam dwóch
synów. Twoja rozmowa z synem jest bardzo wzruszająca -
stanowicie więź scalonej rodziny...