Rozmowa z synem
wiersz z pamiętnika rok 2009
Mówisz uśmiechnij się mamo
tak trudno być wesołą
zmęczone ręce z trudem idę
słabnie serce
utracony spokój
boję się czy będę silna
synku schylasz głowę
na moje kolana
dotykam z czułością twoich włosów
obejmujesz ramionami
mówisz-jesteś aniołem mamo
twoja glowa na kolanach
rozpływająca miłość
budzi się dzień nowe sprawy
zegar cicho tyka
dałam tobie niewiele
uśmiechasz się oczami
dotykasz zmęczone serce
samotnie bije bólem
nikt tylko ja znam
trwogę niepokój
gdy odchodzisz...
słyszę nocą szept
uśmiechaj się mamo
a twarz zmęczona od troski
tak pragnę odpocząć
za oknem zimowy dzień
łzy płyną
czekam zawsze...
Komentarze (21)
+ :)
RADENEMES TY DUPKU CHAMIE, CZY MASZ OPCZY DEBILU ? JAK
MASZ TO ZAJRZYJ NA GŁÓWNĄ STRONE , TAM ŚLEPOTO
UWIDZISZ TEN NAPIS: Skoro tutaj jesteś, to znaczy, że
lubisz czytać wiersze, a może nawet je piszesz. Jeżeli
tworzysz wiersze, to w naszym serwisie możesz je
umieścić i pokazać całemu Światu. Po rejestracji w
Kobieta.pl/wiersze przystępujesz również do zabawy,
która polega na osiąganiu coraz wyższych poziomów
zaawansowania w pisaniu wierszy. Dzięki temu widzisz
postępy w rozwoju swoich umiejętności pisarskich.
Szczegóy znajdziesz w regulaminie. Zapraszamy do
wspólnej zabawy. ///
więc wobec powyższego zbastuj kretynie.
Wersyfikacja do bani "zmęczone ręcę z trudem idę" -
bzdura
"twoja gLowa" chyba głowa ma być. Od 2009 i jeszcze
nie było czasu poprawić byków? Zamiast codziennie
walić gniota napisz jeden a porządny wiersz.
Witacie...dziękuję isana już poprawiłam zawsze
wkradnie się jakiś błąd,miłego dnia wam życzę
serdecznie wszystkich pozdrawiam
To miłość cierpliwa i wyrozumiała:)Piekny wiersz
Niebieska:)Pozdrawiam serdecznie+++
"dałam tobie niewiele
uśmiechasz się oczami"
Miłość matki jest pięknym darem
dla dziecka, jakie by ono nie było.
I gdy jest odwzajemniona
podwójnie cieszy.
Dana chyba wkradł się błąd w tym wersie
"słyszę noą szept"
Pozdrawiam :)