rozmowa z szatanem
"gdybyśmy byli więźniami kogoś a nie samego siebie moglibyśmy chociaż spróbować uciec"
łamiesz wszystkie idee
aby sam w to uwierzyć
popadasz w frustrację
wszystko wrzucasz do jednej beczki
a ja wyciągam z niej stare podarte
szmaty
z czasem nawet mówisz, że białe są
czarne
i na odwrót...
pierwiastka życia nie odbarwiasz
wolisz plamić - kolorowo jest wtedy
dla ciebie
mówisz:
"bo najlepsze są plamy po jabłkach-
tych z rajskiego ogrodu"
tak soczyście zaschnięte
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.