Rozmowy w czasach pandemii
A: - Słyszałaś kochaneńka, że dziesiątego
otwierają salony kosmetyczne?
B: - Znowu coś pokręciłaś. Otwierają, ale
tylko na próbę, na tydzień. Nie mówiąc już
o tym, że jeśli chcesz zrobić pedicure, to
rząd dozwala jedynie dwunastego, między
godziną 16.00, a 17.30.
A: - A manicure?
B: - Codziennie do 16.30. Tak, że jak się
wybierzesz dwunastego na 16.00, możesz
sobie zrobić i jedno, i drugie za jednym
zamachem.
A: - No widzisz! Takie ułatwienie! A
malkontenci narzekają. Dwunastego zrobię
kompleksową renowację, a na trzynastego
umówię się z Tośkiem.
B: - Nie umówisz się z Tośkiem. Tosiek już
od tygodnia jest z Ewą. Nie wiesz o tym?
A: - Z Ewą? A to kanalia. Wszystkie chłopy
to świnie.
B: - Nie jest to całkiem jego wina.
Jesteście podobne. A jeszcze w maseczce...
Pomylił się chłop. A później, kiedy
zauważył pomyłkę, doszedł do wniosku, że
taka odmiana może być ciekawa.
A: - Ty go nie broń, łajdaka! Już ja mu
pokażę, a tej zdzirze to oczy wydrapię! A
potem się zabiję.
B: - No to musisz się pospieszyć. Zabić się
powinnaś dziesiątego, najpóźniej
jedenastego, tak żeby pogrzeb był
piętnastego, bo od szesnastego w ceremonii
mogą brać udział co najwyżej 3 osoby.
A: - No i co ja bym bez ciebie zrobiła? Jak
to dobrze mieć koleżankę, która śledzi
zmiany przepisów na bieżąco!
Komentarze (26)
mimo wszystko, uśmiałam się do łez,
jakby nie patrzeć nastał absurdów czas,
pozdrawiam Jastrzu:)
dla mnie tekst ma charakter satyryczny. Fajnie
pomyślany, czyli targowisko próżności- mimo pandemii-
- w mnogości gości...
Te maseczki.
Trudno się w nich oddycha.
I urody w nich nie widać zbyt dobrze,
to fakt.
A może to i lepiej i że czasem tak dobrze jej nie
widać.
Bo jak zacznie taki facet gadać,
to może dobrze, że tą maskę ma.
Maska zniekształca trochę mowę,
trochę szum, bełkot może.
Jakby maskę zdjął, to byłby szok.
:-))))))))))
Zawsze znajdzie się jakąś idiotka z jakąś kretynką, bo
swój ciągnie do swojego.
Miłego dnia, Jastrzu.
Celnie a tych absurdów jest tyle że jeszcze chyba
niejedne rozmowy powstaną
Poziom ABSURDÓW byłby śmieszny, gdyby nie był tak
poważny i pokazywał NONSENS OBOSTRZEŃ i niepotrzebne
śmierci ludzi. :(
Dobry tekst. :)
Ja dałam, czasem sporadycznie przez gapowe może się
tak zdarzyć, ale jak tylko zauważę, to się poprawiam,
teraz gapowego nie było, a ironia przednia, choć w
sumie to nastały czasy czarnej komedii.
Jastrzu,
Ludzie tak sie zasmiewaja, ze Ci punktu nie
daja. :(
A ja dam, bo zapasowy mam :)))
:))))
Dzięki za porcję uśmiechu przed snem:))
))))
dobry pomysł od dzisiaj zakładam maseczkę ...może
jakaś się trafi i pomyli mnie itd ...