Rozmowy o miłości
Jaki pusty los człowieczy, gdy drugiej
osoby brakuje,
a namiętność w sercu zaniedbana
obumiera.
W obawie przed skutkiem łatwo zaniechać
decyzję,
lecz czy nie trud człowieka hartuje?
Źle postrzegana – jako taniec na zielonych
pastwiskach.
A miłość zjednana w jednym ciele
to walka również, to zmartwienie,
to cierpienie.
Nie chwilowy popęd, który to gaśnie to znów
zapala
i czeka aż rozumy wszystkie postradasz.
Dbaj, by uczucia nie były towarem,
które jak stare ubranie
potargasz i wyrzucisz.
Komentarze (10)
dobra puenta,,,pozdrawiam :]
Podoba sie wiersz i puenta. Pozdrawiam cieplo.
świetna refleksja i trafna puenta:) pozdrawiam
Podoba mi się wiersz Marcinie, refleksyjny i ciekawy.
Pozdrawiam i miłego dnia
Chyba, że w Bangkoku...
Mądrze, refleksyjnie, pozdrawiam:)
Dobrze piszesz Marcinie -miłość nie może być
towarem.Mądre spostrzeżenie .serdecznie pozdrawiam .
Podobno najczęściej popełniamy dwa błędy, jeśli chodzi
o miłość: mylimy ją z pożądaniem; kochamy nie
realnego człowieka, lecz nasze wyobrażenie o nim.
Pozdrawiam w nastroju do snucia refleksji.
Ciekawa refleksja skłaniająca czytelnika do przemyśleń
nad kwestią miłości. Pozdrawiam:)
Mądrze powiadasz:) pozdrawiam serdecznie