Rozmyślam...O Tobie!
Jest noc, siedzę przy oknie,
Widzę jak piasek na deszczu moknie.
Wsród kropel deszczu wirują myśli:
Czy moje marzenie kiedyś się ziści?
Kiedy Cię spotkam? Kiedy zobaczę?
Siedzę przy oknie, cichutko płaczę,
A łzy spływają wciąż po policzkach,
A każda łezka - perełka śliczna,
Spada na serce jak wielki kamień.
Skróć moje smutki, w miłość je zamień!
Choć obojętność cały dzień zgrywam,
Głęboko w sercu tęsknotę skrywam.
Tęsknię wieczorem, tęsknię nocami
Za Twym uczuciem, Twoimi względami...
Czekam, aż spełnią się sny,
Aż przy mnie pojawisz się Ty!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.