...rozmyślania...
Czy kazdy tak samo ma jak ja
że zawsze idzie pod wiatr?
Czy każdy tak samo ma jak ja
że miłość omija mnie szerokim łukiem?
Czasem wydaje się że to właśnie TO
że w końcu wiatr wieje w plecy
lecz los okrutny i niesprawiedliwy jest
zmienia znów kieunek wiatru.
Już życie nie raz próbowałam układać
lecz jakoś nic z tego nie wychodzi
Może to wina we mnie tkwi
bo nie nadaję się do kochania?
Może pisana mi samotność
bez drugiej połówki jabłka
przez życie będę musiała iść
nikt mnie wspierać nie będzie.
niech los odmini swoją kolej
niech wszystko stanie na głowie
niech w końcu znajdzie się serce
które zabije tym samym rytmem co moje.
Komentarze (1)
nikomu nie jest pisana samotność.
zyczę szczęscia :)
Pozdrawiam.