Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Rozmyślanie

proza....

O rany! jak mi się nie chce a powinnam dziś iść. Wielki Piątek – ostatnia droga krzyżowa, przed ZMARTCHWSTANIEM. Trzeba pójść w końcu każdego roku idę , już tyle lat, pamiętam że Wielki Piątek jest też świętem jak i Wielki Czwartek, gdzie jest poświecenie chleba na znak ostatniej wieczerzy. Chleb wtedy inaczej smakuje, nie dławi w gardle jakby był z masłem, gdy spróbujesz okruszka jakbyś próbował czegoś wyjątkowego, chyba takie już nasze nastawienie. Niby suchy odłamek a jednak wyjątkowy, pewnie sama wyobraźnia leci do stołu Pańskiego. Ja siadam pośród apostołów i wczuwam się jak rozmawiają, choć pierwsze jest milczenie, długie milczenie i widzę Jezusa... Apostołowie jak z obrazu wiszącego w kościele. Wiara – czym ona jest? – Myślę by po chwili wspomnieć pacierz i staram sobie przypomnieć kiedy tak naprawdę się go nauczyłam. Nie ten co teraz mówię, nie ten który sobie sama ułożyłam, ale ten prosty, najprostszy. Kto mnie nauczył znaku krzyża? Błądzę między komórkami mózgowych zwojów, by poszukać osoby właściwej – tej, która jako pierwsza mnie nauczyła pacierza. Czy pamiętam? – chwila trwająca nie wiem ile. Przenoszę się na wieś pachnącą gospodarstwem, zapachem gnoju i słyszę ryk krów. Widzę stajnię i konia którego się bałam. Jego duży łeb i zęby świadczyły o sile a ja taka mała... – zasadniczo chudzina jak szczapa którą byle podmuch górskiego halnego wiatru przewracał na kolana – dlatego ciocia ciągle mi powtarzała: "Ty sobie naładuj kamieni do kieszeni to cię nie porwie". Dlaczego ciocia? Dlaczego to ona pokazała mi wiarę? Może wcześniej mama uczyła? Ale to ją zapamiętałam. Pamiętam jak przed każdą kapliczką klękała i znak krzyża kreśliła oraz że nie wstydziła się pokazać miłości do Boga. Jej głos wysoki i donośny do dzisiaj słyszę w uszach. Wchodząc do kościoła, zawsze wiedziałam, że jest na chórze a gdy organy grały, głos jej rozchodził się po całym kościele. Był tak silny aż drżały ściany, aż ciarki przechodziły, to ona tak śpiewała. Na Świętach, na weselach i przy Św. obrazach. Kiedyś przy stole powiedziała do mnie: "Ty też masz piękny głosik i jak będziesz go szlifowała rozbrzmi jak mój, pamiętaj!". Biorąc chleb upieczony dzień wcześniej, znakiem krzyża rozpoczynała kromkę. On też był pyszny – taki jak z wieczerzy – Pachniał mąka dopiero co zmieloną. Uśmiech Ciotki był wyjątkowy, odsłaniał biel zębów a korale na szyi czerwieniały kontrastującym blaskiem. Długo się w nie wpatrywałam połyskujące na czerwonej wstążce niczym schwytane ogniki. Pachniała słomą pewnie dlatego, że przed śniadaniem była w stajni i dorzucała owsa koniowi. Choć wujek dbał o konia jak o członka rodziny, rozmawiał z nim , ciocia też bywała w stajni. Czasem się denerwował, lecz kochał to zwierzę i często przytulał do swojej piersi. Z zamyślenia wyrwał mnie krzyk wnuczki: "Babciu idziemy już? Dlaczego siedzisz? O czym myślisz? O czym?" Kochana o przemijaniu – odpowiedziałam .

autor

bodzia

Dodano: 2016-03-15 19:55:13
Ten wiersz przeczytano 1432 razy
Oddanych głosów: 21
Rodzaj Wolny Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara Okazje Wielkanoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

_wena_ _wena_

zaiste...piękna proza +++++

Iris& Iris&

z przyjemnością przeczytałam .
pozdrawiam :)

Halina53 Halina53

Dobre to rozmyślanie...o przemijaniu...właściwy mamy
ku temu czas...pozdrawiam serdecznie

elka elka

Bardzo dobre, refleksyjne rozmyślania
Pozdrawiam

bodzia bodzia

dziękuje wszystkim za miłe słowa każdy z nas w tym
okresie myśli nad swoją wiarą nad istnieniem pewnie
każdy w inny sposób ale refleksje są podobne
pozdrawiam Wszystkich życzę miłego dnia

BALUNA BALUNA

Ładna proza o wierze i przemijaniu.Pozdrawiam

Zenek 66 Zenek 66

Pozazdrościć pięknych rozważań
nie każdy tak potrafi
Pozdrawiam Bogusławo
Z podziękowaniem

bodzia bodzia

dziękuje bardzo waldi wodnik ukłony i uściski
przesyłam

waldi1 waldi1

Przeżycia są zakodowane w umyśle naszym i podążają jak
cień do końca naszych dni .. pięknie piszesz
przyjemnie się czytam ..
Pozdrawiam Waldi.

wodnik01 wodnik01

Piękne masz wspomnienia.Całe życie one są z
nami.Pozdrawiam

bodzia bodzia

o rany!! aż się popłakałam nie myślałam ze tak to
odbierzecie choć gdy pisałam czułam podniecenie a gdy
przeczytałam całość wzruszyłam się... dziękuje Wam
wszystkim za wszystko za każde słowo wzruszenia i
uśmiechu

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »