Rozpacz
Wracasz do mnie nieustannie,
cierpliwie czekasz na spokój mego serca.
Przypływasz cicho
niezauważalnie trącając skrzydłami
filary mego zadowolenia.
Wracasz do mnie nieustannie,
choć nie pragnę ciebie, nie czekam.
Przenikasz wskroś
władczo chwytając szponami
przestrzeń mego istnienia.
Nie wracaj.
autor
AnnaM.K.
Dodano: 2006-06-16 14:48:17
Ten wiersz przeczytano 506 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.