Rozpacz
Moja rozpacz po stracie twojej,
Nie zniknie nigdy, przenigdy.
Ty mi skradałeś duszę, serce całe.
Byłeś moim tlenem.
Byłeś moim życiem,
Światem otaczającym mnie.
Teraz zaczynam staczać się na głęboką
przepaść.
Na otchłań bez dna.
Jeszcze ostatnimi siłami czekam,
Aż zapukasz,
Zrozumiesz swój błąd.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.