z rozpaczy
Nie rozumiem Jak rozpacz niszcząca każdy dzień Nie pojmuję Dlaczego tak zachowujesz się Może kiedyś Przyjdziesz z bukietem róż Ale wtedy Nie będę Cię chciała już... Więc zastanów się Czy teraz poddania nadszedł czas I czy ja ciągle Mam na Ciebie jak głupia czekać?
Strach..zabiera wszystko
Boję się
Rozpacz wczorajszej nocy
rozpacz zamyka oczy
kroczy jak ona z kosą
Niosą ją na tronie
Zgubiła swoją koronę
Ale i tak przez nią tonę
Z rozpaczy płonę...
Z rozpaczy płaczę..
Płaczę..
...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.