rozpedzona wyobraznia
w wyobrazni nie ma granic
w niej rozpedem bierzesz
zycie
az tu nagle
walisz w sciane-lbem gdy
otwierasz oczy kazdym
switem!
autor
zwyczajny
Dodano: 2008-11-07 13:13:33
Ten wiersz przeczytano 709 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Genialnie worost uchwyciłeś temat. Ale dlaczego klimat
wiersza obojętny?
Wiersz brutalny aż za bardzo.Wymowny w swej treści.
Zakończenie dobitne.Forma wiersza dobra.
Tak życie nieraz przerasta oczekiwania Na tak to jest
dobre
Jak to dobrze, że mamy wyobraźnię ... Ciekawy wiersz.
Na tak ;)
treśc dobra, forma...nie przypadła mi do gustu. ale i
tak plus.
Oj, często mi się to zdarza... Niestety nie zawsze
szara rzeczywistość pozwala nam nabrać wiatru w
skrzydła.
Fajnie napisane - krótko, zwięźle i na temat :)