Rozsądne spojrzenie
Spojrzał mi głęboko w oczy,
trafił, kosa, kamień.
Nie spuściłam wzroku,
patrzyłam wytrwale.
Ciarki przeszły ciało,
kobietą się czułam,
kokietować nie musiałam,
chemia, natura.
Przyciągałam go jak magnes,
metale przyciąga,
pewna siły przyciągania,
pogodna, rozsądna.
Zakichany mój rozsądek,
hormony blokował,
chciałam aby się wyłączył,
nie znowu dyrygował.
On niestety ma zasady,
mało liberalne.
Wydał rozkaz;,,stop –nie
warto!”,
dał czerwoną kartę.
Próbowałam do rozsądku,
rozsądek przywołać,
moja próba padła w gruzach,
słaba moja wola.
Nie pomogły argumenty,
ni krew gotująca,
mój rozsądek lejce trzyma,
tragedia miesiąca.
W oczy spojrzał pytająco,
wzroku nie spuściłam,
Przestraszyłam biedaczysko,
choć nic nie mówiłam.
dzięki:)
Komentarze (13)
Fajnie to opisałaś. Miło było przeczytać. Pozdrawiam:)
Dobry i taki prawdziwy.POZDRAWIAM.
rozsadek to najgorszy wrog serca... pozdrawiam
kiedy miłość w sercu zagości rozsądek może zniweczyć
plany...chociaż trochę ostrożnym być nie zawadzi
Ale dobry wiersz! Prawdziwy,ironiczny, lecz życzliwy.
I bardzo dobrze ze zwyciężył rozsadek....choć czasami
płyniemy zaślepieni w głębiny
zauroczenia...pozdrawiam...
człowiek mądry zawsze głupcom przeszkadza.
Podziwiam silną wolę. A skąd wiesz, że przestraszyłaś
biedaczysko, skoro akcja dzieje wewnątrz? Napisz.
Serdeczne i szczere życzenia urodzinowe od patrioty.
Wszystkiego najlepszego. Pozdrowionka.
pytanie mam jedno czy rozsądne było to spojrzenie? :)
:-) świetnie opisana miłosna przygoda, której akcja
toczy się we wnętrzu :-) bardzo mi się podoba :-)
(popraw "dyrygował" i "Przestraszyłam") pozdrawiam :-)
"Człowiek rozsądny jest solą w oku..głupiec, to
głupiec..dajcie mu spokój "Nie wnikając w treść,zapis:
"Wytrwale" - lit..do "chemii i natury" i w
środku.."drygować" - nie znam takiego słowa..krygować
znam :)..po magnesie przecinek usuń - lepiej daj przed
"aby"..Chyba tyle :).. M.
nic z tego kolego znajdź kogoś innego? bardzo ładnie
oprawiłaś:) pozdrawiam
Trudno wytrzymać wzrok dziewicy i czarownicy...?
Pozdro...