rozstaje...
Pomiędzy niebem, a piekłem –
jest mały próg życiem zwany,
pomiędzy nocą, dniem szarym –
jest wieczór z dnem porcelany,
pomiędzy nie, a tak twardym –
jest cicha zmowa milczenia
i nawet czas przemijaniem,
układu tego nie zmienia.
Pomiędzy czarnym i białym –
wachlarz kolorów rozmyty,
pomiędzy wodą i ogniem –
horyzont w mgłach leśnych skryty,
pomiędzy nami jest jutro,
niosące w dłoniach plan Boga,
więc kroczmy dalej, choć krętą
i wyboistą ta droga.
Komentarze (22)
..Wiktorze, za to 'z uwagi na formę i treść - choć
niewyszukane', a przez ciebie uznanie i ciepło
ocenione dziękuję serdecznie i spokojnego popołudnia
ci życzę:))
Tytuł wiersza - "Rozstaje", a ukazuje calaą ogromną
przestrzeń - pmiedzy - w istocie świat "bezdrozny",
ktorym zwykle w zyciu podązamy. Z uwagi na forme i
treśc - choć niewyszukane - bardzo na tak:)
Pozdrawiam serdecznie Stefi:)
...M.Rodziewiczówna napisała całą powieść, to jest
sztuka...ja tylko krótki wiersz
dziękuję paniom za odwiedziny i miłego dnia wam
życzę:))
Jedno słówko /pomiędzy/ a ile treści... pozdrawiam
Stefi;)
On ma w planie nasze jutro...bardzo ciekawa
refleksja...pozdrawiam i dzięki za wiersz u mnie...
świetne "pomiędzy"
Dobrze ujęłaś to wszystko
Pozdrawiam serdecznie :)