Rozstanie
Każdy ma kogoś , każdy ma Boga...
Moja dłoń w twojej tonie,
wiecznie nie związani,
lecz,
czasami mówisz do mnie,
A mogło być inaczej,
lecz,
Zapomniałeś o mnie,
a teraz?,
Chcesz dobrze. Lecz na próżno
wiec,
Podnieś głowę nim będzie za późno.
Nadchodzi chwila rozstania...Moment
pożegnania
Niezapomnianych godzin rozważania.
I przyjaciela którego szukać ze świeczką do
białego rana.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.