rozstanie
Oddalamy się od siebie
Ty daleko jesteś
Ja zostałam
Nie ma nas…
I już nigdy nie będzie …
Romantycznych chwil w ciszy mego
pokoju…
Teraz pada tu deszcz z łez
Zalewa go i topie się
W moim pokoju pełnym MYCH łez.
Mój pokój też, wypełniony myślami o Tobie
jest
I ciężko w nim oddychać,
Chwilami dopada mnie nadzieja
Wtedy łapie oddech
Pozwalający mi przeżyć dalsze
cierpienia!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.