Rozterki
Witam Was kochani i serdecznie pozdrawiam,
życząc samych słonecznych dni. Pięknie
dziękuję za przesympatyczne komentarze i
głosiki. Dziś, trochę prozy:)
Siedziała skulona na kanapie, patrząc w
telewizyjny ekran, jak w obrazek. Z
godnością znosiła sceny, które doprowadzały
ją do łez, a które sprawiały, że czuła się
tak samotna i nikomu niepotrzebna, że aż
bolało.
Na co dzień niby dobrze znosiła ten stan, a
jednocześnie bywały momenty, że dawały jej
się we znaki tak dotkliwie, że samotnia
która ją otaczała, zamieniała się w
koszmar. Wystarczyło że oglądała
jakikolwiek film, gdzie mężczyzna traktował
kobietę z szacunkiem i miłością, a wtedy
odczuwała ogromną pustkę i niedosyt. Taki
stan, potrafił jej tak doskwierać, że coraz
częściej pragnęła zwykłego ludzkiego
przytulenia i bliskości drugiej osoby,
która zasługiwałaby na jej miłość, ciepło i
oddanie. Coraz częściej wyobrażała sobie,
że jest w ramionach ukochanego mężczyzny,
który tuli ją i bezgranicznie kocha.
Niestety, to tylko wyobraźnia, która nie ma
nic wspólnego z realną rzeczywistością –
już nie ma.
Komentarze (19)
Witaj Isiu. Ladna proza. Mysle, ze wiele jest takich
osob tak kobiet jak i mezczyzn... czlowiek jest tak
skonstruowany, znaczy sie psychika, ze potrzeny nam
jest kontakt fizyczny, kumplowskie ramie tez, chociaz
po czesci zniweluje pustke... ale wiadomo z miloscia
nic sie nie rowna. Moc serdecznosci Isiu.
Smutna ta refleksja i nie bedzie agarom smutku
rozwijal, przytulam
Witaj Isiu/Irenko
Dobrze oddany stan samotności i tęsknoty za miłością,
niestety tak w życiu bywa i to całkiem często.
Pozdrawiam serdecznie Irenko,
może jutro uda mi się odpocząć od beja, wciąż sobie to
obiecuję :))
Miłego dnia życzę :)
A życie wciąż trwa i otwarte drzwi przed sobą
ma.Każdego dnia o każdej porze, coś nowego, coś miłego
spotkać nas może. Warto ciągle w to wierzyć i życiem
po prostu się cieszyć. Jedna tylko moja rada. Czekać i
nic samemu nie robić, naprawdę nie wypada..
Pozdrawiam. Miłej nocy...