Rudy cień
Idę, czy snuję się jak rudy cień?
Płaczę, czy tylko łzy ciurkiem leję?
Myślę, czy następny, ponury dzień,
zamiast cierpienia da mi nadzieję?
Leżę i pytam się swej tęsknoty,
Czy wrócą do mnie rude wspomnienia?
I warkocze twoich pukli złotych-
tak mi jest ciężko bez twego cienia...
autor
Stumpy
Dodano: 2017-05-10 11:03:29
Ten wiersz przeczytano 1021 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Szara tęsknota dnia, pozdrawiam serdecznie:)
Witaj. Zamiast komentarza przypomne znany fragment
cytatu z Ksiegi Koheleta, krol Salomon powiedzial:
"Każda rzecz ma swój czas, i każde przedsięwzięcie ma
swój czas pod niebem.
Jest czas rodzenia i czas umierania; czas sadzenia, i
czas wycinania tego, co sadzono;..." Twoj wiersz
dotyka, kazdy kto utracil bliska osbe, rozumie, bol i
tesknote, kiedy brakuje cienia... Moc serdecznosci.
Rozumiem Ciebie, ale pomóc nie umiem, bo sam tęsknię
od kilkunastu lat.
Moja kochana Babcia twierdzi, że dopóki pielęgnuję tę
miłość do Hani, nie znajdę nowej.
Pozdrawiam.
smutno i tęskno
Nawet cień jest potrzebny.
Smutno. Ładnie. Jeszcze pewnie nie czas..
wspomnienia zawsze beda, jesli tylko zechcesz:)
podobnie jak tesknota, tyle, ze jej lepiej nie
przygarniac...
podoba mi sie, pozdrawiam:)