Rumjanek
Dla Kazi - żartobliwie
Kropelko! - Przytulam! - Gorąco, jak
siostrę!
Przesyłam uściski – serdeczne, radosne.
Przy-tulaski, po całuski... - w czółko i w
policzek...
Ale...
(wiemy dobrze...) – dla – ciebie..
"kochanki...'
- wiersz... - lepszy by wyszedł.
Głosik znam z telefonu – jak i serce
młode.
Kocham
– całą Twoją wewnętrzną urodę...
Twego Ducha, wdzięczny uśmiech, życzliwość
dla ludzi,
którą umiesz zdobywać i wzajemność
zbudzić.
Śliczną jesteś kokietką , poetką – wciąż
trzpiotką.
Gdybym mógł być kochankiem... – całowałbym
-Słodkość.
Jednak Ty – nie kochanka, i ja – nie
kochanek,
więc – nie miód ani wino... - pijemy
rum-janek.
Choć zdrowy – nie dla wszystkich jest z
niego popitka.
Rum – do gardła... - A co z Jankiem? -
winna wiedzieć - góralska "kobitka".
Mnie do Janka nie ciągnie. - Rum piję... -
z herbatą...
bo Janek – jest dla kobiet – i jest
wdzięczny za to.
Lecz – Kropelko... – jeśli... - tego Janka
- nie zechcesz!.. (- "zniewolić")
rad go będę - zastąpić! - z dobrej mocnej
woli!..
31.03.2019 r.
Komentarze (50)
Krzemanko, Sławku! - dziękuję serdecznie za obecność.
Widzę w tekście fragmenty żenujące troszkę, ale - póki
co - jest, jak jest. Kazia zasługuje na więcej. Więcej
serdeczności.
Pozdrawiam poniedziałkowo:)
Łał, jaki inteligentny i dowcipny wiersz zarazem.
Chylę czoła Wiktorze, (serio, to nie prima aprilis).
:)
Bardzo fajny tekst, a skoro adresatka zaakceptowała w
całości, daruję sobie swoje mądrości:) Miłego
poniedziałku:)
Jagodo i Marku! - dziękuję Wam ślicznie za mile słowa
- z samego poniedziałku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Dobrego humoru nigdy nie za wiele, zwłaszcza na
początku tygodnia.
Lubię taki właśnie, Twój styl pisania.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek
Zgrabnie, na dzien dobry.
Pozdrawiam, poniedzialkowo:)
Kaziu: - półżartem - połserio:)
Serdeczności:)
Marce, Marylko i Teresko:pozdrawiam i dziękuję za
wizytowanie:)
Ciekawa oferta i to nie primaaprilisowa, z humorem,
pozdrawiam
Świetna gra slow...potrafisz czarować!
Miłego dnia Wiktorze;)
świetny, żartobliwy wiersz. Z przyjemnością takie się
czyta.
Serdecznie pozdrawiam :)
Zakręciłeś wokół kobietki lekko wyskokowym wierszem
:) może w głowie zaszumieć jak po szampanie :) Bardzo
zgrabnie i zalotnie - czytałam z uśmiechem -
serdeczności :)
Broniu! - na gypę to są dobre kąpiele i masarze
rozgrzewające, sauna i ruska bania.
Pozdrawiam serdecznie:)
Mariat: Kropelka? - pokocha! - janka lub wróbelka:)-
znaczy... - bociany to przylatują już na Św.
Kazimierza.:)
Podziękowania i pozdrowienia:)
Jak dla Kazi to musi by i rum i Janek. Podobno
rumianek jest dobry na gryp, ale nie jestem pewna.
Pozdrawiam Wiktorze.