Rymowanka - Bejowianka
Wszystko ma swoje przeciwności słuszne
Na myśli jasne są myśli ciemne
Na smutek jest radość
Na pełnię - nicość
Na poetę - krytyk
Na naukowca - sceptyk
Wszystko ma początek i koniec
I tak na życie przychodzi wieniec
A na miłość - zdrada
Na lekcję - przerwa
Na naukę - filozof
A morał moich wywodów jest taki: nie ważne
jak kto ocenia lecz jak uzupełnia braki
Puenta i druga się zaraz na niecierpliwy
język nasuwa: nie nauczycielem ten, co
naucza a ten który wymownie temat
poruszy
Komentarze (18)
myślałeś i swoje przemyślanie wrzuciłeś ....powiem że
przednie ...można by sporo napisać ...wystarczy co
poniektórych poczytać i zobaczyć jakie morały w
wierszach piszą...pozdrawiam ciepło
Przmyślany i pouczający morał. Podoba mi się:)
Pozdrawiam.
A Twój ten temat tak właśnie poruszył:)świetny i
trafne podsumowanie, pozdrawiam:)