Rytuał II
Słyszał słowa Rytuału
Przywoływały go
Jedyne co na krotką chwilę
Mogło go zniewolić
Przybył na wezwanie
Spodziewał się bogów
Może śmiałych śmiertelników
Nie małego chłopca
Rytuał był prosty
Skonstrupwany tak
Żeby Śmierci
nie wezwać przez przypadek
Ludzie jednak
Ani inne rasy
Nie spieszyły się jednak
Do przedwczesnego z nim spotkania
" Chcę, żebyś spełnił moje życzenia
Trzy... tak, trzy
Chcę... ten tego...no wiesz
Bogactwa, sławy i...."
" Chyba mnie z kimś pomyliłeś
Najprawdopodobniej ze złotą rybką
Co jestem w stanie ci wybaczyć
I życzenia twe spełnić"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.