Ryzykowna miłość
dla mojego kochanego mężczyzny...
Nie wiedzialam…nie przeczuwalam tej
fali uczuc i mysli
Czy tego chciałam??nie wiem…nie
mysle…racjonalne myslenie
odeszlo…
Czy żałuje?chyba nie,mimo zniszczen po
powodzi, utraconych marzeń innych ludzi
Serce pokazuje drogę…czy dobrą...?nie
wiem…to się
okaże…ryzykuję…
Idę ślepo przed siebie nie bacząc na
przeszkody i złośliwość innych…
Bo to pewnie zazdrość lub zawiść na widok
szczęśliwej miłości…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.