Rzeczywistość
Jeśli ten stan miałby trwać wiecznie....
Jak to się stało, że dzisiaj na świecie
Nie ma już dobrych wieści
Ofiarą śmierci pada też dziecie
Ile świat w sobie okrucieństwa mieści
Ostatnim widokiem śmietnik lub beczka
Cicho odchodzi bezradne i nagie
Przerwane życie niewinnego dziecka
Złamany, nierozwinięty żagiel....
.... ja tego życia nie chcę.
autor
Ress
Dodano: 2005-10-06 21:31:03
Ten wiersz przeczytano 446 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.