Rzeka [nie]rycerskich serc.
Zataczając koło między prawdą zwykłych
kłamstw,
Utraciłam wiarę, że to jeszcze jestem
ja.
I choć stawiam opór…
Nie widzą dla mnie już szans.
Skąd mam siły brać..?
Aby tworzyć szlak, który zmieni
świat….?
Skąd mam wziąć mistyczny miecz?
Nie rozumiesz nic, kroczysz jakby we
śnie,
Nie widzisz walki, jaką toczyć muszę.
Jak tysiące ludzkich rzek,
Co nie umieją nurtu zmienić.
Jak rozkazał świat brniesz do morza dusz
utraconych.
Skąd mam siły brać…? Aby płynąć
wspak,
Aby przedrzeć szlak, który zmieni świat?
Skąd mam wziąć mistyczny miecz…?
Który uratuje mnie…
I nada sens… marzeniom.
Z ukłonami dla muzyki pod którą napisane zostało.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.