Rzeka Życia!
... żyję sobie, żyję !!!
Życie płynie wartkie jak dzika rzeka
zakrętów ma tysiąc i wodospady
za każdym z nich nie wiem co czeka
i zawsze wymaga to dużej rozwagi
Ja płynę nią w małej łupinie orzecha
zachłystując się wodą z każdą falą
i szukam co chwila dobrego człowieka
co nie okaże się jedynie zimną skałą
Nurkuję poławiając resztki pożywienia
rękami wiosłuję i się wcale nie daję
niech żywioł nie myśli żem bliski
zranienia
bo ja z każdą wywrotką nowych sił
dostaję
I podążam nurtem tym co wyznacza koryto
choć często chęć zboczyć mam zeń
na moim sercu dość szram w życiu wyryto
powoli kończy się noc i zaczyna dzień
Gdzie jest moja wyspa ???
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.