Rzucamy ?
nie wiem
czy płuca pełne,
że powietrze zgęstniało
od natłoku myśli
tak,
a nie powinno brakować
świeżości, zawsze tyle
gdy otwierasz okno
i uśmiechasz się
szczerze, zapytasz
i zgasisz
pytaniem
czy wpadnę ?
dedykuje tej, która toleruje zwinięte w kłębek, chrapami wdychające ,zakurzone marzeniem powietrze
Komentarze (4)
w sidła przyjaźni wpadaj jak najczęściej.. w nic
innego nie warto :) podoba mi się zarówno treść jak i
konstrukcja twojego wiersza, tzn przenoszenie końcówek
wypowiedzi do następnych wersów
już sam tytuł mnie zaintrygował, wiersz świetnie
napisany, no i temat na czasie, podoba mi się
Dobre inteligentne pytanie jak w przyjaźni zawsze tak
bo okno Ladny wiersz
natłok urwanych myśłi zmusza do zastanowienia.
pierwsza zwrotka zdecydowanie najlepsza.