Sad
Kolorowy sad daleko od domu
W nim kwitną róże i słychać szum drzew
Trawa wiecznie zielona
A owoce nigdy nie gniją
Często tu przychodzę by móc odpocząć
Od życia gęstych chmur
Bawimy się tutaj płatkami śniegu
Rozmawiamy nawet bez słów
Uśmiech malowniczy sprzyja
Podczas wycieczek po jaskiniach solnych
Lub górach cukrowych
To tutaj chcemy wrócić
Kiedy spłoną wszystkie świata strony
A imiona nasze zasypie głuchy piach
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2019-12-18 01:40:55
Ten wiersz przeczytano 1138 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Z wiarą i tak inaczej.
Teskno Ci za tym sadem...
Wszyscy tam wrocimy. Ladnie.
Swiateczne pozdrowienia, Klaudio :)
refleksyjny ładny wiersz - ciągle szukamy takich
bajecznych miejsc:-)
pozdrawiam
Szukamy takich cudownych miesc na ziemi by osiagnąć
spokój ducha w tych nerwowych czasach naszpilkowanych
złośliwościami, Twój Sad jest namiastka Raju w Niebie,
pozdrawiam Cię serdecznie Klaudio :)
Pragnę pośród drzew listowia
Zakrzyczeć ciszę roztargnieniem
Znudzenie gdzieś w trawę schować
Oprzeć się o piękno zapatrzeniem
Na dróżce miedzy przepychem
Ułożyć strudzone ciało i zasnąć
Stać się czastką ostoją zaciszem
Zabłysnąć zamrugać i zgasnąć
Pozwoliłem sobie na taką refleksję
po przeczytaniu Twojego wiersza bardzo mi się spodobał
. Pozdrawiam