Sahara
http://www.youtube.com/watch?v=IstMW8y54yI
poukładano nas jak kopce na obrzeżach
kartoflisk. śpimy tyłem do wiatru, słońca i
siebie. skwarzy nam plecy, przyprawia
ostro,
o mdłości. do jutra, kochana, przejdzie.
tylko się zasłoń, zwilż, schowaj głowę w
piach,
jesli zechcesz, wetknę w niego parasol.
powinnaś odpoczywać w ciszy i
ciemności,
lecz ich nie ma nigdy. stygnij, słodka.
zbudzisz sie, gdy zdmuchnę ci pył z łopatek
i odgarnę z ramion. wtedy się pokochamy.
Komentarze (13)
Amarok, wyprzedzileś mnie o pare lat.
Przy tego typu wierszach, moge godzinami siedziec.
Jestem pod ogromnym wrażeniem.
przyszlo mi do glowy,ze potrzeba
bliskosci,namietnosci... moze uderzyc do
glowy..ciekawe czy po takim udarze tez mozliwy jest
paraliz..czy z tego mozna wystygnac czy raczej
wyschnac..a moze zgnic jak kartofle w
kopcu..kurcze,Mirando, jakos nie moge sie rozmarzyc;-)
zostalismy poukładani jak kopce obok
kartoflisk......smutne...
i dalej zasłoneci z głowa w piachu w ciszy dlaczego
uciemamy od siebie...
wybudzenie i co dalej refleksja....
moze warto dopisac dalszy ciąg...
wiersz świetnie oddaje handel kobietami bądź
zabawianie się nimi, ich traktowanie oraz czekanie na
"miłość". jakże biedne są te dziewczyny,
przetrzymywane w kopcach, zwilżają sobie tylko usta,
mają ewentualnie ochronny parasol. jestem pod
wrażeniem, bo ciekawie napisany jest wiersz.
pozdrawiam serdecznie :)
miłość jest piękna w kazdej postaci :))))
Czytam już nie jeden raz i nie wiem ile razy go
przeczytałam, ale nie dlatego, że nie rozumiem, ale
dlatego że bardzo dobrze rozumiem i uważam, że nie
sposób się nie zachwycić. Dla mnie ten przekaz jest
niesamowicie piękny. Link może niektórych szokuje
(ale nie mnie) i o to chodzi...
signum temporis - zmiany klimatu, zmiany tematu i
susza wysysająca resztki wilgoci,wszystko się osypuje
jak piasek lotny - opadł kurz uniesień na ten erotyk
suchy, bezduszny - jak pustynia samotny.
Imponujący wiersz - pozdrawiam
Przeczytałam z przyjemnością, tylko że mi jakoś smutno
się zrobiło, sahara uczuć...całość brzmi jak cyniczne
spojrzenie na wyschnietą miłość.
piękne choć przygnębiające są słowa Twego wiersza..
lecz czasami chcemy uciec od tego świata...
no pięknie słodka, pięknie. pozdrawiam ciepło :)
Dawno Ciebie tu nie było,a jak weszłaś to
z pieknym wierszem.Gratuluję sukcesu.Czasami zagladj
tu do nas i krytykuj.Krytyka jest potrzebna do
doskonalenia warsztatu.