Sam go nazwij ...
Snem zamykam usta Twych chwil ulotnych
Skrywanych milczeniem roztartych
namiętności
Płomiennych, wrażliwych, nieśmiałych.
Tupotem stóp, rytmicznie wytyczam granice
Byś mogła unosić to, co sprawia radość...
Wypełniaj pustkę w mym ...
Bym mógł ...
Istnieniem bądź, muzyko ma...
autor
szemrane myśli
Dodano: 2007-12-13 21:08:56
Ten wiersz przeczytano 492 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
tak...muzyka jest jak
miłość...namiętna,wrażliwa...jest duszą,ciałem i
wszystkim tym,czym tylko zapragniemy aby była... :)