SAM NA PLAŻY
Dlaczego samotnie leżę na plaży
dlaczego nie widzę Twojej twarzy
gdzie podział się Twój widok i czar
osobisty
pewnie zapomniałaś o mnie, to fakt
oczywisty.
Wiem, że nie możesz leżeć tutaj obok
mnie
wygrzewać się na słońcu razem ze mną
słuchać szumu morza, chodzić po gorącym
pisaku
podziwiać latające mewy w pełnym słońca
blasku.
Samotnie leżę na plaży i o Tobie marzę
bardzo mi Ciebie brakuje, gdy na słońcu się
prażę
chciałbym Cię móc przytulić i ucałować usta
Twoje
bo jesteś moim najdroższym, ukochanym
Aniołem.
Chciałbym iść razem z Tobą w stronę
słońca
czuć powiew wiatru, śpiew skowronka
radować się chwilami pełnymi szczęścia
zawsze być razem, nawet w chwilach
nieszczęścia.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.