Sama..
Sama-..zasypiam w nocy,bezsenną powłoką
otaczam się wkoło...
Sama-idę ulicą,a w myślach trzymam
Cię za rękę...
Sama-leżę na łóżku,jednocześnie
wtulam się w Twoje ramiona
Samotnie idę przed siebie,zalana wciąż
łzami,wszędzie czuję Twój
zapach,wszędzie
dostrzegam Twą postać...
Sama-a jednocześnie ze wspomnieniem
niepozwalającym mojemu umysłowi na Twe
odejście...
Moja dusza już od dawna nie dopuszcza
prostej
myśli,że Ciebie już nie ma....
Moje serce ciągle biję w rytm naszych
oddechów...
Ciało nie chce zapomnieć o Twoim cieple i
dotyku
Twych ust...
Sama-i nigdy już z Tobą,sama będę dalej
walczyła
z każdym podmuchem wiatru,który niesie
mi
Twój zapach...
Odejdź...bądź..trwaj..wróć....
tak jak kiedyś.......
Komentarze (1)
Ciekawy wiersz.
Gra uczuc. Miłośc rozpacz tęsknota.
Niestety nadiu czasem przez życie musimy iśc sami. A
po drodze tej cięzkiej drodze życia może dostrzeżemy
kogoś nam pisanego.