Samo życie
Dla miłości, która zjawiła się w moim życiu niespodziewanie...
Nie możemy już nic zrobić
Nasza miłość zamknęła się w pokoju bez
klamek
A my zostaliśmy za drzwiami
Strasznie tu zimno-przytul mnie
najdroższy
Spójrz, za naszymi plecami dwie drogi
biegną
W przeciwnych kierunkach
Czy to oznacza, że dalej pójdziemy
osobno?
Nie, nie płacz kochany!
Wyrzuć to serce, bo tylko ono sprawia,
że to rozstanie tak boli
I nie bój się o jutro
Ona już na pewno gdzieś czeka na Ciebie
Z nią też zaznasz wiele dobrego
Wrzuć moje imię do plecaka wspomnień
i idź już, bo szkoda czasu
Ja też pójdę, jestem umówiona
na spotkanie z przeznaczeniem...
...choć od początku była skazana na niepowodzenie...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.