samoobrona
Uniknie dziewczę ataku,
znienacka z krzaków
gdy za zakonem Pawłowiczowej,
będzie okutana od stóp po głowę.
(Reprymenda wobec zgwałconych,
z mównicy sejmowej).
autor
ireneo
Dodano: 2018-07-24 08:22:54
Ten wiersz przeczytano 1395 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
Pobierałaby nauki Pawłowicz u Lepera? Czyżby podobnie
miała skończyć? Dziwczyny odetchnęłyby z ulgą całą
krasą bez obaw, że im ktoś na widok mini złoży
życzenia zgwałcenia bez rozgrzeszenia. Co za czasy, co
za matołectwo. Pozdrawiam:)
To zabrzmiało jak tłumaczenie Andrzeja Leppera... :)
Hehe :) pozdrawiam