Samotną drogą życia...
dla Ciebie.bo odszedłeś za szybko. a teraz codziennie dziękuje Bogu,że wróciłes.
Zgasiłeś iskierkę nadziei w mym sercu
Zalałam rozpacz potokiem łez
Odszedłeś daleko,nie mówiąc dlaczego
Zatarłeś ślad ścieżki naszych serc
Wybrałeś osobną drogę ku szczęściu
Gdzie nie ma miejsca by razem iść
Stos wspólnych marzeń spaliłeś odejściem
Nie doczekając spełnienia ich
Wyrwałeś radość w zamian za smutek
Zabiłeś uczucie żyjące w nas
Rozdarłeś serce na milion części
Nie pozwoliłeś szczęśliwą być
Na zawsze daleko będziemy od siebie
Lecz nigdy obcy nie bedziesz mi
Kochając do końca mych dni,namiętnie
Nauczę się samotnie żyć
dla tych,których Ktoś samotnie pozostawił na drodze życia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.