Samotna noc...
Mówisz mi,że nigdy mnie nie zranisz
Ale wiem,że to nie prawda!!!
Teraz płaczę w cichym napięciu
To nie może być dobre...
Dziś w nocy wychodzisz...
Owijam noc wokół swoich palców
I myślę,że będzie wporządku
Modlę się,aby ktoś Cię znalazł
I poprowadził właściwą drogą...
I wiem,że...
Bedziesz zawsze moja miłością
Mimo,że opuszczasz mnie tej nocy...
Ty opuściłeś mnie już na zawsze:(
autor
Upadły_Anioł
Dodano: 2005-10-14 08:14:43
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.