Samotna ona
Kto Ty jesteś, taka sama?
Gdzieś w szarości zamyślana,
Czego szukasz wśród tych ludów?
Pragniesz doznać jakiś cudów?
Życzysz sobie spotkać tego,
tego swego jedynego?
Co uczuciem Cię obdarzy,
Co Ci uciech mnóstwo sprawi,
Co utuli, co rozbawi...
I z szarością się rozprawi.
Smutki wszelkie przy nim znikną
już bez strachu, bez zło uczuć.
Serce Twoje rozjaśnione.
I miłością obdarzone...
Czekam na krytykę tego "wiersza". ;)
autor
PanAnonimowy
Dodano: 2009-04-08 21:57:20
Ten wiersz przeczytano 755 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dobry wiersz, czyta się przyjemnie, to zapewne dzięki
rymom i niedługim wersom - lubię taką budowę. Ponadto
jest lekki , pozbawiony wymyślnych metafor i
wzniosłych przenośni - co dla jednych jest wadą, dla
drugich zaletą - kwestia gustu i doboru do klimatu.
Nie rozumiem sformułowania "bez zło uczuć" - czy na
pewno miało być tak, czy też "zła" lub coś w tym
stylu? Treść dotyczy nierzadkich sytuacji, w końcu
prawie każda dziewczyna marzy o swoim księciu z
bajki... Podsumowując - jestem na tak! ;)
nie jestem specjalną znawczynią, ale trochę w (moim
krótkim ;) życiu napisałam.
tematyka: jak dla mnie codzienna. każda samotna
kobieta marzy by spotkać tego jedynego .. wiersz
rymowany całkiem przyjemnie się czyta, jedynie
zmienione formy niektórych wyrazów burzą jego ustrój
jednakże przypuszczam że było to zamierzone w celu
uzyskania rymu. Pozdrawiam