Samotnik
Porozklejane kawałki życiorysu
były jak każde inne
z bliska, dziwna postać
charakteru zimne strugi
Okrywał twarz płaszczem
bo co noc czerwone swiatło
wprawiało go w trans
noc mylił z dniem
dzien mylił z nocą
Wędrując po swojej krainie
kłaniał się wszystkim bogom
nie konczył dnia
ani go nie zaczynał
bierny na cały Świat
szuka samego siebie...
Doncaster 2007
autor
Lugorski
Dodano: 2007-05-07 00:01:40
Ten wiersz przeczytano 482 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiersz nudny i słaby. Właściwie - mało w nim wiersza.