Samotność....
Samotność jest okrutna...
rani duszę, serce, boli
Trzyma ciało i zmysły
w najgorszej niewoli...
kiedy pragnienie
przynosi cierpienia
szukam na swoich ustach
twojego imienia....
Chciałabym Cię wołać...
biec na koniec świata...
Lecz jak Anioł zraniony
z jednym tylko skrzydłem
Nie potrafię wzbić się w niebo...
Nie potrafię latać...
autor
Lost Dizzy
Dodano: 2006-11-22 17:21:22
Ten wiersz przeczytano 453 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.