SAMOTNOŚĆ
,,Są tacy, którzy uciekają od cierpienia
miłości. Kochali, zawiedli się i nie chcą
już nikogo kochać, nikomu służyć, nikomu
pomagać. Taka samotność jest straszna, bo
człowiek uciekając od miłości, ucieka od
samego życia. Zamyka się w sobie,,.
/ks. J. Twardowski/
____________________________________
Szczęście nie zawsze sprzyja, są i
niepowodzenia,
których, choć nie planujemy to same
przychodzą.
Kiedy przyjdzie załamanie trudno jest to
zmieniać,
zrezygnowani, przybici bólem z tym się
godzą.
Zawiodła ich szczera miłość oraz ufność w
ludzi,
zamykając się w sobie sens życia
zatracili.
Potrzeba ich zrozumieć, do życia znów
pobudzić,
aby radość wróciła i szczęśliwi znów
byli.
Ucieczka w samotność to w piasku głowy
chowanie,
nie pozbawi się trudności, potrzeba być
mężnym.
Ważna silna wola, kłopotów pokonywanie
kto się nie załamie ten zawsze w życiu
zwycięży.
Jan Siuda
Komentarze (9)
zawsze jest cocha i mroczna
pozdrawiam
Czasem bardzo trudno wyjść z samotności po
niepowodzeniach,zwłaszcza jeśli spadają coraz to
nowe.Bardzo dobra refleksja.Pozdrawiam:)
Czytam te mądrości, tak wiele dobrych rad, ale gdyby
każdy z pozycji peela, z doświadczenia swego rzekł,
jestem pewna - inaczej by pojmował te rady i
"przychylność" otoczenia. A radami dobrymi czeluście
piekieł podobno wybrukowano.
Refleksyjnie to Janie ująłeś. Z pewnością się z Tobą
zgadzam, że nic nie jest warte nasze życie bez
miłości. Miło było przeczytać:) Pozdrawiam:)
tylko siła i wytrwałość.
Pozdrawiam serdecznie
Nasz los jest nieprzewidywalny, ale szczęściu trzeba
pomóc, nic nie dzieje się bez przyczyny. Pozdrawiam.
Są tacy co uciekają w samotność...
Depresja zbiera coraz większe żniwo. Ciekawie i ze
zrozumieniem piszesz o ludziach złamanych przez życie.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny mądry wiersz. Podtrzymujący na duchu.
Mieszkam z dala od Ojczyzny. Chodziłam tu do szkoły
dla dorosłych. Nauczycielka powiedziała nam ,że t tym
kraju jest 30 procent ludzi kalekich i drugie tyle w
depresji. Czemu aż tyle. Pozdrawiam.