samotność
zobacz
jak smutno mi znowu
wtargnęła pustka
głucha jak pień
żeby się pożalić
nie mam komu
gdzie się nie obejrzę
widzę własny cień
nie słuchasz
szkoda bo tyle
bym ci powiedział
troskliwie objął każdy dzień
z tobą mógłbym wiele
znikłby w końcu mój cień
Komentarze (29)
nie narzekaj na cień
z nim pogadasz co dzień
i pomilczysz bez słów
to twój najbliższy druch
Mam podobne rozterki i smutki.
Samotność dopiero kiedy nie ma cienia +
Czasami nawet cień jest sprawcą smutku..- pozdrawiam
Cię cieplutko.
Cień jest wiernym przyjacielem, jednak nie zastąpi
prawdziwego człowieka.
Tak to prawda, we dwoje można wiele zdziałać.
Pozdrawiam.
Nie jest samotnym kto w potrzebie,
umie skorzystać z siebie!
Pozdrawiam!
Twoja Samotność jest taka czuła, delikatna
Piękny wiersz o samotności, na pozbycie się której
jest wiele możliwości, trzeba tylko wyjść na przeciwko
kobiecie, o której tak ładnie napisałeś, a jeśli to
jest Twoje marzenie, to niech jak najszybciej się
spełni... pozdrawiam serdecznie.
Myślę,
że trzeba wyjść z cienia zadumy...
+ Pozdrawiam
Dobry wiersz, ale smutna ta samotność która jak cień
towarzyszy peelowi.
Pozdrawiam serdecznie:)
oby znikł samotności cień,,,pozdrawiam :)
Samotność kiedyś odejdzie
Pozdrawiam :)
Smutno, ale wiersz dobry, jeden z Twoich lepszych
wierszy